Nanotechnologia i diagnostyka raka prostaty

   
    Uniwersytet
z Northwestern prowadzi badania nad nowo powstającą dziedziną –
nanocytologią, które mogą być niezwykle pomocne dla pacjentów z
rakiem prostaty przy podejmowaniu decyzji odnośnie leczenia –
będzie można określić bowiem stopień złośliwości komórek
rakowych. Technologia ta będzie mogła pomóc lekarzom określić,
czy nowo powstający nowotwór zagraża życiu pacjenta, czy jest
złośliwy, czy też rozwija się powoli.


  Test
badający poziom PSA (Antygen gruczoły krokowego) był do tej pory
jedynym rekomendowanym narzędziem służącym do detekcji raka
prostaty. Istnienie jednak sporo sprzeczności związanych z tym
testem, ponieważ nie jest on zdolny do określenia, czy nowotwór
jaki rozwija się właśnie będzie agresywną formą raka, czy
łagodną.
  Jeśli
przy pomocy nanotechnologii będzie można przewidzieć poziom
złośliwości nowotworu, wówczas pacjenci będą wiedzieli jakiego
rodzaju leczenia należy szukać. Badania nad nowoczesną technologią zapoczątkowaną przez profesora
Vadima Backmana opisano w czasopiśmie PLOS one. Przebadał on wiele
nieprawidłowości w komórkach wielu różnych typów nowotworów,
przy użyciu techniki optycznej zwanej –
mikroskopią częściowych fali spektroskopowych (PWS). Technologia
ta pozwala na obrazowanie cech komórkowych wielkości 20 nm, dzięki
czemu możliwe jest ukazanie różnic, które nie są widoczne przy
użyciu standardowych technik mikroskopowych.
   PSW
może być wykorzystywana także do obrazowania zmian w nowotworach
płuc, jelita, oraz stanów przedrakowych wielu typów raka. Taki
rodzaj diagnostyki może pozwolić na wprowadzenie łagodniejszego i
bezpieczniejszego leczenia – zanim dojdzie to rozwoju złośliwego
typu raka. Główna zaleta nanotechnologii to możliwość
diagnostyki raka, zanim ten w pełni się rozwinie.
   Rak
prostaty jest drugim w kolejności, najbardziej śmiertelnym
nowotworem u mężczyzn. Zarówno późna diagnostyka, jak i zbyt
późno wprowadzone leczenie przyczyniają się do dużej
śmiertelności. Często rak prostaty diagnozowany jest w momencie,
kiedy komórki guza zajmują już okoliczne węzły chłonne. Szacuje
się, że przed 80 rokiem życia – około 50% mężczyzn będzie
narażonych na raka prostaty. Nie u każdego jednak nowotwór
przyjmie złośliwą formę. Nie mając wiedzy na temat formy raka –
wiele mężczyzn jest narażonych na inwazyjne i niezwykle szkodliwe
dla zdrowia leczenie, dające wiele skutków niepożądanych tj.
niewydolność pęcherza, jelit, czy impotencja.
  Celem
badań prowadzonych przez profesora Backmana jest identyfikacja
specyficznych markerów złośliwości nowotworowej. Takie biomarkery
pozwolą na bardziej spersonalizowane leczenie pacjentów, które
będzie dostosowane do określonych zmian nowotworowych.
  W
badaniach porównano dwie grupy mężczyzn: jedna składała się z 8
pacjentów z łagodnym rakiem prostaty, zaś druga z 10 z złośliwym
typem raka. Operator PSW nie widział statusu klinicznego pacjentów.
Zaobserwowano znaczny wzrost zmian nano-architektury w przypadku
nowotworów złośliwych w porównaniu z łagodnymi. Badanie takie
dostarcza silnego biomarkera, który pozwala przewidzieć kierunek
zmian nowotworowych.

 Następne
badania będą nakierowane na szukanie prognostycznych wskaźników w
raku piersi, jajnika i przełyku. Badania genetyczne będą świetnym uzupełnieniem diagnostyki mikroskopowej. Wiedza na temat zmutowanych genów połączona z dokładnym obrazem zmian na komórce, może być bardzo pomocna w planowaniu skutecznych, a zarazem mniej inwazyjnych terapii. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *